Okres świąteczny już lada moment a jak święta to i piernik czy pierniczki . Osobiście nie wyobrażam sobie aby na święta nie upiec pierniczków czy wielkiego piernika przekładanego konfiturą śliwkową . Ale nie koniecznie piernik musi być przecież na święta , można go upiec bez okazji tak po prostu do kawy. Najważniejszym składnikiem pierniczków jest przyprawa korzenna . I tutaj proszę mi się przyznać kto z Was robi ją Sam ? Zapewne znikoma ilość . Do pewnego czasu i Ja używałam kupnej przyprawy korzennej bo było to wygodne i nawet się nie zastanawiałam co tam w tym składzie jest dokładnie . I to był okropny błąd. Ale któregoś razu tak zerknęłam na skład i na pierwszym miejscu w kupnej przyprawie był cukier ! Ale chwila ! po co Nam dodatkowy , w dodatku biały cukier jak potrzebuję tylko przyprawy ani cukru .
Dlatego postanowiłam zrobić przyprawę korzenną Sama . I to był genialny pomysł . Nie tylko dla tego bo zdrowsze , bez wypełniaczy takich jak właśnie cukier czy też kakao a w gorszych jakościowo przyprawach nawet i mąka . Ale jest też bardziej wydajna. Domowej przyprawy naprawdę wychodzi sporo a taka jedna kupna saszetka starcza Nam na jeden raz. Do tego ten aromat który jest o wiele bardziej aromatyczny niż ten w sklepach .
I później mamy satysfakcję z tego że piernik od podstaw jest zrobiony przez Nas samych wraz z własną przyprawą :)
Składniki :
- 50 g kory cynamonu
- 1 większe ziarno gałki muszkatołowej
- ok. 20 ziaren ziela angielskiego
- 2 łyżki goździków
- 2 płaskie łyżeczki mielonego imbiru
- 2 łyżeczki kardamonu
- 1 łyżeczka czerwonego bądź kolorowego pieprzu
- 1 gwiazdka anyżu
Przygotowanie :
Wszystkie składniki oprócz gałki muszkatołowej wkładamy do moździerza i ucieramy . Gałkę muszkatołową trzemy na tarce na najmniejszych oczkach. Jeśli nie chcemy robić przyprawy w możdzierzu możemy ją spokojnie zmielić w młynku tak jak i zrobiłam to Ja. Do młynka wrzucamy wszystkie składniki wraz z gałką muszkatołową . Mielimy tak długo aż wszystkie składniki doskonale się zmielą . Na koniec możemy przyprawę przesiać przez sito jeśli pozostały w niej większe kawałki przypraw. Przyprawę przechowujemy w szczelinie zamkniętym pojemniku bądź słoiczku w nie słonecznym miejscu .
Brak komentarzy
Prześlij komentarz